Bankructwo reaktora - THTR 300 Biuletyny THTR
Studia nad THTR i wiele więcej. Lista awarii THTR
Badania HTR Incydent THTR w „Spiegel”

Biuletyny THTR z 2007 roku

***


    2023 2022 2021 2020
2019 2018 2017 2016 2015 2014
2013 2012 2011 2010 2009 2008
2007 2006 2005 2004 2003 2002

***

Biuletyn THTR nr 114, czerwiec 2007


PBMR pojawia się 10 lat później.
Może 15. Jeśli już.

Naukowiec o krytycznym znaczeniu dla sektora jądrowego Steve Thomas w swoim ostatnim badaniu przeprowadzonym w kwietniu 2007 r. przedstawił kilka niesamowitych informacji, które rzuciły nowe światło na planowany projekt reaktora modułowego ze złożem żwirowym (PBMR). Szczególnie interesujące są otrzeźwiające ramy czasowe, w których niezwykle żmudne próby posuwania się naprzód przez przemysł jądrowy.

W listopadowym wydaniu magazynu atw (Atomwirtschaft) z listopada 2006 r. czterostronicowy artykuł stwierdzał, że „podstawowy projekt” PBMR został ukończony już w 2005 r. i że reaktor może zostać oddany do użytku w 2010 r. Ale reaktor pozostaje uparty, podobnie jak jego poprzednik, reaktor wysokotemperaturowy Thorium (THTR) w Hamm-Uentrop.

W marcu 2007 roku rzecznik Towarzystwa PBMR przyznał, że budowa HTR nie może rozpocząć się przed końcem 2008 roku lub początkiem 2009 roku. Ale nawet to założenie jest optymistycznym pobożnym życzeniem. Obecnie nic nie wskazuje na to, by przynajmniej plany budowy zostały w pełni zrealizowane. Umowy o współpracy wszystkich zaangażowanych firm nie zostały jeszcze zawarte. W rezultacie ostateczna wersja planów nie może zostać przekazana do Południowoafrykańskiej Agencji Energii Atomowej przed końcem 2007 roku. Można przypuszczać, że na zbadanie dokumentów ten organ będzie potrzebował co najmniej dwóch lat. Budowa mogłaby zatem rozpocząć się najwcześniej w 2010 roku.

Rzecznik PBMR-Gesellschaft potwierdził, że ładowanie radioaktywnymi kulistymi elementami paliwowymi może nastąpić dopiero po czterech latach od rozpoczęcia budowy reaktora. Rodzi to również pytanie, czy firmy Uhde z Dortmundu i SGL Carbon z Wiesbaden mogą być przytłoczone produkcją elementów paliwowych? - Następnie przewiduje się dodatkowe 6 miesięcy na różne testy. Czy to wystarczy? Ponieważ jak pokazała przeszłość z THTR, wiele pocisków mogło pęknąć lub utknąć w systemie rur. Na przykład. W międzyczasie, według aktualnych informacji operatora, dotarliśmy w 2014 roku, w którym THTR ma wejść do eksploatacji. Byłoby to 10 lat później, kiedy przyszli operatorzy ogłosili w 1998 roku.

To ogromne opóźnienie ma oczywiście dalszy wpływ na planowany również przez RPA program eksportu broni jądrowej. Ponieważ, jak wiadomo, przemysł jądrowy wiąże duże nadzieje z eksportem HTR do krajów wschodzących. Ekspert nuklearny Steve Thomas z zadowoleniem pyta, co świadczy o co najmniej dziesięcioletnim opóźnieniu w realizacji demonstracyjnej elektrowni? I odnosi się do THTR w Hamm-Uentrop, który musiał zostać wyłączony w 423 roku po 1989 dniach pełnego obciążenia.

W południowoafrykańskim ramowym planie ochrony środowiska (RFESR) ze stycznia 2007 r. zakłada się, że planowana instalacja demonstracyjna PBMR docelowo będzie musiała przeprowadzać różne serie testów przez kolejne 10 lat, aby pierwsze komercyjne zamówienia na ten uporczywy reaktor można było otrzymać w 2017 r. - a w 2021 (!) mógłby, mógł, mógł...

Co jeszcze powinniśmy o tym powiedzieć? Wszystko to brzmi cholernie znajomo dla nas, mieszkańców nieużywanego THTR. Ale czy ta cholerna historia musi się ciągle powtarzać?

Niepoprawni nuklearni fetyszyści z NRW, Pinkwart i Thoben, mogliby zostać ostrzeżeni przez odnowione południowoafrykańskie doświadczenie THTR i przestać wydawać miliony euro na reaktor upadłościowy, aby nie skończyć jako nieuczeni idioci przed opowieścią. Niestety nie możemy liczyć na taki wgląd. Interesy gospodarcze, które reprezentują, są zbyt wielkie. Przy rosnących trudnościach w RPA Pinkwart i Thoben mogą w pewnym momencie bezczelnie twierdzić, że Afrykanie są niezdolni do pracy, a my w Niemczech możemy zrobić wszystko lepiej. Ale kto od lat pracuje nad upartym PBMR w RPA? - To Uhde z Dortmundu, zakład wysokociśnieniowy Essener (EHR), RWE-NUKEM z Essen, SGL Carbon z Wiesbaden. Amatorizm made in Germany!

Główną tragiczną rzeczą w tym rozwoju jest fakt, że zabraknie wielu miliardów euro, aby nieco złagodzić nadchodzącą katastrofę klimatyczną poprzez konsekwentne zmiany ekologiczne.


Horst kwiat


Informacja z: Nuclear Monitor, nr 655, 3 maja 2007 r.

Globalizacja atomowa

góra stronyDo góry strony - www.reaktorpleite.de -

Co mają wspólnego Nowy Meksyk (USA), Yibin (Chiny), Rio de Janeiro (Brazylia), Irkuck (Rosja) i westfalski Gronau? Na pierwszy rzut oka nic, ale na drugi rzut oka intensywny związek atomowy: substancja wzbogacająca uran Urenco jest aktywna we wszystkich tych miejscach na świecie, a Gronau jest jednym z centralnych węzłów w promiennej pajęczej sieci.

Podczas gdy w Niemczech wszyscy na świecie wciąż dyskutują o rzekomo rozwiązanej rezygnacji z energii jądrowej we własnym kraju, przemysł jądrowy już dawno się zglobalizował. Nawet pod kolorem czerwono-zielonym nie przeszkadzano jej i była w stanie rozwinąć swoją pozycję rynkową. Na światowym rynku z około 430 elektrowniami jądrowymi za sznurki pociąga kilku graczy, w tym niemieckie firmy i technologie jądrowe.
Po Czarnobylu stało się powszechne, że konsekwencje energii atomowej są odczuwalne na całym świecie. Radioaktywna chmura okrążyła kulę ziemską w 1986 roku. Ale ta świadomość nie zawsze znajdowała odpowiedni wyraz w prawdziwej pracy ruchu antynuklearnego. Współpraca transgraniczna (nie wspominając o globalnej sieci oporu przeciwko broni jądrowej) nie jest łatwa do nawiązania i często kończy się niepowodzeniem z powodu trudności językowych i problemów z odległością. Spojrzenie na działalność przemysłu jądrowego wskazuje jednak na potrzebę międzynarodowej współpracy antynuklearnej.

Wysiłki globalizacyjne niemieckiego i zachodnioeuropejskiego przemysłu jądrowego zostaną przedstawione na czterech przykładach: Urenco, E.ON, Siemens i HTR-Technologie to przykłady dążenia lobby nuklearnego do zamówień na całym świecie.

Przykład 1 - Urenco


Urenco jest międzynarodową firmą, z których każda po jednej trzeciej należy do rządów brytyjskiego i holenderskiego, a po jednej szóstej do E.ON i RWE. To, co czasami wygląda jak typowe średniej wielkości przedsiębiorstwo westfalskie w Gronau, w rzeczywistości jest agresywną państwowo-prywatną firmą jądrową, która drastycznie zwiększa swój udział w światowym rynku wzbogacania uranu. Tylko w latach 2005-2006 udział wzrósł z 19% do 23%, według własnych informacji firmy. Dzięki rozbudowie zakładów wzbogacania uranu (UAA) w Gronau i Almelo (Holandia) oraz budowie UAA w Pierrelatte we Francji i Nowym Meksyku, Urenco mogło zaopatrywać w nieliczne około 40% rynku światowego wzbogacony uran. lat.

Dzięki współpracy z francuską państwową spółką AREVA i wejściu na rynek amerykański, Urenco zyskało strategicznie ważnych partnerów w obszarze G-8.
Rosja dba również o to, by utylizować własne odpady uranu, przy jednoczesnym zachowaniu doskonałych relacji z wschodzącymi potęgami jądrowymi, takimi jak Chiny, RPA, Korea Południowa i Brazylia.

Żeby było jasne: wzbogacanie uranu ma sens tylko wtedy, gdy a) wierzysz w przyszłość energetyki jądrowej i/lub b) masz ambicje militarne. Technologia wirówek Urenco jest odpowiedzialna za zbudowanie pakistańskiej bomby atomowej, która teraz dotarła również do Iranu. Innymi słowy: jeśli chcesz wycofać energię jądrową, pierwszą rzeczą, którą musisz zrobić, jest zamknięcie zakładów wzbogacania uranu.

Ale czerwono-zieloni nie zdefiniowali nawet UAA Gronau jako elektrowni jądrowej w „Ausstiegsgesetz”, a zamiast tego wystawili jej nieograniczony czek in blanco na dalszą eksploatację i masową ekspansję. Wycofanie się z energii jądrowej wygląda inaczej.

Przykład 2 - E.ON


E.ON to największa niemiecka firma jądrowa zaangażowana w liczne elektrownie jądrowe (patrz www.sofa-ms.de). Zaangażowanie nuklearne E.ON za granicą jest mniej znane. Firma jest z. B. zaangażowany we wszystkie szwedzkie elektrownie jądrowe, w tym osławioną elektrownię atomową Forsmark, w której w 2006 r. doszło do niemal supertopnienia. E.ON Energie działa tylko w 18 krajach europejskich.

Znani fanatycy broni jądrowej zasiadają w zarządzie E.ON. Walter Hohlefelder był szefem departamentu „Bezpieczeństwa reaktorów i gospodarki odpadami jądrowymi” w latach 1986-94 za rządów Kohla. W tym czasie znacznie zapobiegł wyciągnięciu poważnych konsekwencji Czarnobyla w Niemczech.

Dziś wspiera nowe projekty elektrowni jądrowych w swoim obszarze odpowiedzialności. E.ON chce budować nowe elektrownie jądrowe w Rumunii (Cernavoda) i na Słowacji (Bohunice). Wielka Brytania jest również celem jako lukratywny rynek nuklearny.

Hohlefelder jest również wiceprzewodniczącym rady nadzorczej Urenco (patrz wyżej), a zatem jest również reprezentowany w branży wzbogacania. Ponadto szef Urenco Engelbrecht jest starym człowiekiem z E.ON, a członek zarządu Bergmann jest także rosyjskim konsulem honorowym w Düsseldorfie. To oczywiście znacznie ułatwia negocjowanie umów dotyczących odpadów uranu z rządem rosyjskim. E.ON stał się jednym z najbardziej agresywnych europejskich lobbystów nuklearnych w ostatnich latach.

Przykład 3 - Siemens

 

Siemens był znany jako kluczowy gracz w lobby nuklearnym w latach 1980. i 90. XX wieku. Dużym zainteresowaniem cieszyły się demonstracje przed siedzibą dywizji reaktorów KWU czy bojkot Siemensa. Siemens zawsze był aktywny na całym świecie.

Świadczy o tym udział w bardzo kontrowersyjnych politycznie elektrowniach atomowych Atucha 1 (Argentyna), Angra 2 (Brazylia) i Mochovce (Słowacja). W ciągu ostatnich kilku lat działalność nuklearna firmy uległa wyciszeniu. Nie dzieje się tak jednak dlatego, że Siemens przeszedł teraz na „zielono”.

Po prostu ustawiasz się inaczej. Wobec słabej sytuacji zamówień w Europie Siemens połączył dywizję reaktorów z francuskim Framatome. Spółka joint venture, w której Siemens posiada 34%, została w 2006 roku przemianowana na spółkę zależną AREVA na AREVA NP. Siemens kontynuuje wyszukiwanie zamówień pod tym logo na całym świecie, ale także kontynuuje produkcję elementów paliwowych w Lingen. Oprócz bezpośredniego dostępu do rynku francuskiego reaktory są „modernizowane” w Szwecji, podczas gdy w Chinach licytują się o nowe projekty budowlane, podczas gdy w Turcji poniosły porażkę. Przy okazji: we Francji program nuklearny zawsze był zarówno cywilny, jak i wojskowy. Tutaj współpraca z firmą AREVA otworzyła przed Siemensem nowe drzwi.

AREVA NP obecnie próbuje wprowadzić na rynek europejski „nowy” typ reaktora EPR. Budowa rozpoczęła się w Finlandii, ale została opóźniona z powodu poważnych wad konstrukcyjnych, w Flamanville w Normandii ma się rozpocząć w 2007 roku. Wcześniejsza obietnica „z natury bezpiecznej” elektrowni jądrowej została dawno porzucona.

Prace przygotowawcze nad tzw. reaktorami IV generacji, dla których AREVA opracowała reaktor ANTARES, pozostały w dużej mierze niezauważone przez opinię publiczną.

Siemens jest również zaangażowany w „Międzynarodowe Forum Generacji IV” za pośrednictwem AREVA, w którym uczestniczą także Republika Południowej Afryki, Brazylia, Kanada, Korea Południowa, USA, Francja, Japonia, Wielka Brytania i UE. Ostatecznie Siemens oferuje stare wino w nowych butelkach - i nie słabnie kontynuując swoją globalną strategię nuklearną (pomijamy tutaj sprzedaż THTR).

Co robić?

 

Niemieckie koncerny nuklearne nadal majstrują przy swoich nuklearnych koszmarach na całym świecie - nie ma śladu chęci odejścia. Potrzebny jest przeciw temu opór. Kiedy aktywiści z całego świata gromadzą się w Heiligendamm, by demonstrować przeciwko polityce państw G8, nie należy też pomijać kwestii polityki nuklearnej. Skuteczne działania przeciwko zglobalizowanemu przemysłowi jądrowemu można osiągnąć jedynie poprzez międzynarodowe sieciowanie inicjatyw.

Nie jest to łatwe, ale jest możliwe. Dowodem na to jest kilka aktualnych przykładów: W roku 2006/7 organizacja ekologiczna urgewald wraz z. W ciągu wielu lat szczegółowej pracy BI Environmental Protection Hamm odkrył globalne plany HTR, a projekt WISE Uranium był w stanie zrobić podobną rzecz w sprawie uranu.

Od 2006 r. istnieje ścisła współpraca między inicjatywami antynuklearnymi z Münsterlandu, Holandii i Rosji w celu powstrzymania transportu odpadów uranu z Gronau / Almelo do Rosji. Po raz pierwszy stworzono wspólne ramy działania na wielu tysiącach kilometrów między Gronau a Irkuckiem, który szlakiem transportowym obejmuje również Holandię, Danię, Szwecję, Finlandię i Estonię.

W oparciu o udaną francusko-niemiecką współpracę przeciwko transportom CASTOR z niemieckich elektrowni jądrowych do La Hague i transportom CASTOR stamtąd do Gorleben, ustalana jest współpraca transgraniczna przeciwko transportom uranu z Pierrelatte na południu Francji do Gronau do zaopatrzenia UAA Gronau w naturalny uran. Duża demonstracja przeciwko EPR w Cherbourgu w 2005 roku uzyskała europejskie wsparcie.

Ale trzeba zrobić więcej, aby powstrzymać przemysł jądrowy. Jak skutecznie zapobiegać projektom jądrowym w Chinach, Indiach czy Korei Południowej? Jak można przekonać UE do wypowiedzenia traktatu EURATOM, który przewiduje promowanie energetyki jądrowej? Jak można zamknąć UAA Gronau i zapobiec przedłużeniu żywotności niemieckich elektrowni jądrowych? Jak można rozbić monopolistyczne korporacje atomowe? Te pytania powinny zostać omówione podczas kontrszczytu szczytu G8.

Pierwszy punkt docelowy może m.in. B. być europejskim kongresem antynuklearnym. Drugim celem może być międzynarodowy dzień transportu uranu z Pierrelatte przez Gronau / Almelo do Petersburga i Syberii. Są już wstępne rozważania. Bo jedno jest jasne: przemysł jądrowy nie zniknie dobrowolnie z powierzchni ziemi.

Można to osiągnąć tylko poprzez ogromny nacisk od dołu. Przy odrobinie kreatywności istnieje wiele sposobów na interwencję, aby przemysł jądrowy zbyt słony nadawał swojej radioaktywnej zupie.


Mateusz Eickhoff

Artykuł pierwotnie ukazał się w magazynie Grassroots Revolution z maja 2007 roku.

 

Jądrowa linia szczurów, część 3

góra stronyDo góry strony - www.reaktorpleite.de -

Część 1 Ta trzyczęściowa seria już po kilku dniach stała się najchętniej czytanym artykułem na naszej stronie. ten Część 2 został przedrukowany w majowym numerze „anti atom aktuell” (aaa). Czasopismo „Graswurzelrevolution” w numerze 319 zamieściło podsumowanie pod tytułem „Śladami atomowych faszystów”. I tak za sto lat, jeśli nasza strona internetowa może już nie istnieć, osobiste skojarzenie wielu naukowców z faszystami w archiwach Reżim można szczegółowo zbadać, oto lista czarno-biała:

 

Faszyści w ośrodku badań jądrowych w Jülich (KfJ) po 1945 r.

 

August Wilhelm Szybki: Członek naukowej rady doradczej (przed 1945: kierownik Instytutu Aerodynamitu w Niemieckim Instytucie Badawczym Lotnictwa i Mechaniki Lotnictwa, kierownik budowy w grupie uzbrojenia lotniczego Junkers)


Gunther Otto Schenk: członek naukowej rady doradczej (przed 1945: od 1 maja 5 NSDAP)


Wilhelma Grotha: od 1961 - 69 członek rady naukowej, od 1971 członek honorowy (przed 1945 zatrudniony przy "zadaniach specjalnych" w IG Farben, 1937 NSDAP, członek SA, personel i rzecznik prasowy NS-Sudetenbund)


Konrad Beyerle: opracował system ultrawirówki dla Republiki Południowej Afryki w KfJ (przed 1945: stosowany w rozwoju systemów wirówek do produkcji bomb atomowych)


Hans Grosse: Członek rady naukowej i kierownik tamtejszego instytutu komponentów reaktorów (przed 1945 r. członek Freikorps w Kapp-Putsch, członek SA, główny inżynier Junkers-Werke)


Alfreda Boettchera: Członek zarządu KfJ (przed 1945 r. dyrektor DEGUSSA, oskarżony o opracowanie tajnej broni, SS-Hauptsturmführer w Leiden / Holandia, skazany tam na więzienie za zbrodnie wojenne). - (Więcej informacji w częściach 1 + 2 oraz w okólnikach THTR nr 95 i 110; HB)


Franza Bollenratha: zaangażowany w tworzenie KfJ (przed 1945: kierownik Instytutu Badań Materiałowych Niemieckiego Instytutu Badawczego Lotnictwa)


Rolf Dannel: Członek rady naukowej (przed 1945: do 1933 członek Zakonu Młodych Niemiec, od 1 maja 5 NSDAP, dowódca oddziału w SA-Marinestandarte 1937 w Królewcu)


Robert Haul: Członek Zarządu, zastępca Przewodniczący Naukowej Rady Doradczej, zatrudniony w Narodowym Laboratorium Badawczym Chemii w Pretorii / RPA w latach 1949-56 (przed 1945: od 1 marca 3 NSDAP, kierownik wydziału w Instytucie Cesarza Wilhelma, od 33 wykładowca w Pradze)

Zwłaszcza w odniesieniu do południowoafrykańskiego programu jądrowego i planowanego reaktora modułowego ze złożem żwirowym (PBMR) należy wymienić nie tylko wspomnianych wyżej Konrada Beyerle i Roberta Haula, ale także „Towarzystwo Badań Jądrowych”:

 

Karl Kaissling: prowadził negocjacje z RPA w imieniu Niemieckiej Komisji Energii Atomowej (przed 1945 r.: NSDAP i SA-Obersturmführer, s. 15)

 

Źródło: „Sięganie po bombę. Niemiecko-argentyński biznes nuklearny”. Redaktor: Research and Documentation Centre Chile - Latin America (FDCL), 1981, strony 14 i 15.

 

Przeczytaj także Część 1 i Część 2

 

Transport uranu staje się odwiecznym problemem

góra stronyDo góry strony - www.reaktorpleite.de -

 

Kto by tak pomyślał! Transporty sześciofluorku uranu z Francji do Gronau przez Hamm cieszą się niewyobrażalną ilością uwagi. Po niesamowitym już przekazie medialnym wylądowaliśmy w naszym najnowszym zamachu stanu: po południu 12 czerwca przeprowadziliśmy czuwanie z około 1 osobami przed dużymi przejazdami kolejowymi na Lohauserholzstrasse.

Z powodu kilku świateł na placu budowy utworzyły się długie korki, a kierowcy mieli mnóstwo czasu, aby przyjrzeć się naszym nowym banerom i otrzymać specjalną ulotkę dla mieszkańców. Rozdano łącznie 900 arkuszy informacyjnych, a odzew był bardzo wysoki. Niektórzy mieszkańcy oczekiwali naszego materiału z powodu poprzedniego artykułu w "Wochenblatt" (z 2 zdjęciami i pudełkami informacyjnymi ...). WA meldowała się dwukrotnie, Lippewelle kilkakrotnie i udzielała wywiadów. 90-minutowe czuwanie jasno pokazuje, że przy zaledwie kilku osobach możemy osiągnąć spory sukces.

Kolejnym krokiem do ogłoszenia publicznego jest posiedzenie Rady w dniu 19 czerwca. Czekamy na długo oczekiwane odpowiedzi na nasze pytania, które grupa parlamentarna Zielonych złożyła z naszej inicjatywy. 21 czerwca o godzinie 18:32 z dworca głównego w Lünen odbędzie się demonstracja z kontrolą trasy wzdłuż torów kolejowych. Krok po kroku sprawimy, że zakład wzbogacania uranu w Gronau (a tym samym XNUMX elektrownie jądrowe „zasilane” przez nią) będzie coraz ważniejszym tematem. Przemysł jądrowy nie ma już chwili ciszy!

 

Policja w Recklinghausen ponownie grozi przeciwnikom EON

góra stronyDo góry strony - www.reaktorpleite.de -


Od dłuższego czasu intensywnie współpracujemy z naszymi przyjaciółmi z MEGA-Waltrop w sprawach transportu uranu. Przeprowadziliśmy wiele wspólnych kampanii w Hamm i regionie Münsterland. Represje policji wobec MEGA, które teraz miały miejsce, mogą pewnego dnia dotknąć nas wszystkich. Dokumentujemy naszą informację prasową:


Wczoraj, we wtorek, policja okręgowa Recklinghausen masowo zintensyfikowała swoją kampanię kryminalizacji i zastraszania krytyków Waltrop EON. W rozmowie telefonicznej rzecznik centrali policji w Recklinghausen zagroził ekologowi z Waltrop możliwymi represjami na szczycie G8. Funkcjonariusz policji odniósł się do internetowego artykułu grupy Waltrop MEGA (People against Nuclear Plants), który wzywał do „Globalnego Dnia Wędrówki” na wybrzeżu Morza Bałtyckiego na szczyt G8 oraz, z wyraźnie rozpoznawalną satyryczną intencją, droga na szczyt” Zalecamy również zabranie ze sobą sprzętu wspinaczkowego, kilofa i spadochronów. W szczególności funkcjonariusz policji odniósł się do możliwych „problemów” z kontrolami policyjnymi i zakazami pobytu. Dopytywał się też intensywnie o szczegóły wyprawy przeciwników Waltrop G8 do Heiligendamm.

„Jeśli to wezwanie nie było złym żartem, niestety potwierdziły się nasze obawy, że obecne próby kryminalizacji przeciwników Waltrop EON są również związane z protestami G8. Wezwanie dotyczyło samego zastraszenia. Zdecydowanie odrzucamy to masowe zachowanie policji i domagamy się przeprosin od policji ”- powiedział Marco Pankalla, rzecznik MEGA Waltrop.

Zarys: Tydzień temu policja okręgowa Recklinghausen wezwała dwóch ekologów z Waltrop na spontaniczny wiec przeciwko planowanej elektrowni węglowej EON w Datteln w celu identyfikacji. Policja zaprzeczyła prasie jakiegokolwiek związku z protestami G8. Wezwany ekolog ogłosił 16 czerwca w Waltrop wiec solidarnościowy dla obu poszkodowanych.

Według wcześniejszych publicznych oświadczeń policji w Recklinghausen nie jest jasne, dlaczego przeciwko dwóm ekologom z Waltrop wszczęto śledztwo w sprawie przymusu. „Wydarzenia w dzielnicy Recklinghausen są niepokojące. Nawet śledztwa w sprawie demonstracji EON są całkowicie bezpodstawne, ale próby zastraszenia przeciwników G8 w taki sposób z wyprzedzeniem są, o ile nam wiadomo, wyjątkowe w Nadrenii Północnej-Westfalii. Istnieje pilna potrzeba wyjaśnienia ”- mówi Matthias Eickhoff z Münsterland Action Alliance against Nuclear Plants. „W Komendzie Policji w Recklinghausen prawdopodobnie nie podoba się fakt, że w Waltrop od lat trwa zaangażowana i wytrwała demonstracja przeciwko planom elektrowni EON, transportom jądrowym, a także przeciwko szczytowi G8. Teraz nawet ci, którzy rejestrują się na demonstracje, są celem policji – dodaje Pankalla.

Liczne inicjatywy ekologiczne i antynuklearne z regionu Münsterland i Ruhr, a także Federalne Stowarzyszenie Inicjatyw Obywatelskich na rzecz Ochrony Środowiska (BBU) wykazują solidarność z poszkodowanymi ekologami z Waltrop i wzywają do udziału w wiecu solidarności w Waltrop 16 czerwca . „Wzywamy policję w Recklinghausen do zaprzestania śledztwa i powstrzymania się od prób zastraszania. Policja chce tylko odwrócić uwagę od ogromnych grzechów środowiskowych EON ”- mówi Horst Blume z BI Environmental Protection Hamm.


Informacje: www.mega-waltrop.de

***


góra stronyStrzałka w górę – do góry strony

***

Apel o darowizny

- THTR-Rundbrief jest publikowany przez BI Umwelt Hamm e. V. ' wydawane i finansowane z darowizn.

- THTR-Rundbrief stał się w międzyczasie bardzo zauważonym medium informacyjnym. Istnieją jednak stałe koszty związane z rozbudową strony internetowej i drukowaniem dodatkowych arkuszy informacyjnych.

- THTR-Rundbrief prowadzi szczegółowe badania i raporty. Aby móc to zrobić, jesteśmy uzależnieni od darowizn. Cieszymy się z każdej darowizny!

Darowizny na konto:

BI ochrona środowiska Hamm
Cel: okrągły THTR
IBAN: DE31 4105 0095 0000 0394 79
BIC: SPAWANA1SZYNKA

***


góra stronyStrzałka w górę – do góry strony

***