Bankructwo reaktora - THTR 300 Biuletyny THTR
Studia nad THTR i wiele więcej. Lista awarii THTR
Badania HTR Incydent THTR w „Spiegel”

Biuletyny THTR z 2003 roku

***


    2023 2022 2021 2020
2019 2018 2017 2016 2015 2014
2013 2012 2011 2010 2009 2008
2007 2006 2005 2004 2003 2002

***

Biuletyn THTR nr 80 luty 2003


Czerwono-zielone rządy zachwycone: Nareszcie nowe, „bezpieczne” elektrownie atomowe!

Kto by tak pomyślał. Badania i rozwój wariantu THTR PBMR (Pebble Bed Modular Reactor) przez ośrodek badawczy Jülich, który jest finansowany przez rządy federalne i stanowe, mają niepodzielną aprobatę obu czerwono-zielonych rządów. Ministerstwo Nauki i Badań NRW pisze w odpowiedzi na prośbę posła Rüdigera Sagela, członka parlamentu stanowego, że „nie widać żadnych dowodów na skargę” i kontynuuje: „Rząd federalny podkreśla, że ​​Niemcy nie mogą zapobiec dalszemu rozwojowi jądrowe na energię w RPA pozytywny i korygujący wpływ mają analizy bezpieczeństwa Jülich. Centrum badawcze zasługuje na wsparcie w tym transferze standardów bezpieczeństwa.” Przeczytaj kronikę tego niesamowitego rozwoju: Raport Helgi Hermanns w„ Westblick ”, WDR 5, 23.12.2002:

Hermannowie: Rozpoczęła się „Inicjatywa Obywatelska na rzecz Ochrony Środowiska” w Hamm. W liście do Ministerstwa Nauki obywatele krytykują fakt, że niemiecki know-how jest wykorzystywany w RPA do budowy nowego reaktora jądrowego opartego na zasadzie złoża żwirowego Jülich. Zgodnie z wolą inicjatywy obywatelskiej, kraj związkowy Nadrenia Północna-Westfalia powinien sprawdzić, czy wsparcie naukowe Jülich jest w ogóle zgodne z deklarowanym przez rząd federalny i stanowy wycofywanie się z atomu.

Rzecznik Ministerstwa Nauki NRW, Thomasa Breustedta: Wykorzystaliśmy to pismo z tej inicjatywy obywatelskiej jako okazję do zwrócenia się do Jülich o przekazanie nam do połowy stycznia sprawozdania na temat współpracy w projekcie południowoafrykańskim oraz ewentualnych innych projektów obejmujących technologię reaktorów wysokotemperaturowych.

Hermannowie: Forschungszentrum Jülich potwierdza współpracę z południowoafrykańską firmą dostarczającą energię elektryczną ESKOM. Jednak wszystko sprowadza się do kwestii bezpieczeństwa – podkreśla prezes ośrodka badawczego Jülich Profesor Joachim Treusch: „Dostarczamy oprogramowanie, a także staramy się wytłumaczyć inżynierom i technikom zaangażowanym w RPA, jak korzystać z tego oprogramowania w taki sposób, aby nie występowały żadne błędy. (...) Oczywiście uzgodniliśmy z ministerstwem i robimy więc od dłuższego czasu byłem w tym kontekście pierwszy raz w październiku 2000 r. w RPA, za którą mamy odpowiedzialność w zakresie badań nad bezpieczeństwem i to też bierzemy na siebie.I ta pierwsza podróż, podczas której pierwsze kontrakty zostały podpisane, odbyły się wyraźnie w porozumieniu z Departamentem Stanu, a ambasada była w to zaangażowana. Więc wszystko poszło całkiem legalnie.

Hermannowie: Projekt nie jest wspierany ze środków publicznych?

Joachim Treusch: „Oznacza to, że RPA płacą nam zgodnie z umową. Kody bezpieczeństwa, które im przekazujemy, które im również wyjaśniamy, aby HTR, który ESKOM zdecydował się zbudować, działał zgodnie ze standardami bezpieczeństwa dla za które jesteśmy odpowiedzialni, czujemy, że – poza tym – technicznie nie ma tu problemu z mojego punktu widzenia.”

„Pluton jest produkowany do pewnego stopnia”

góra stronyNa górę strony - reaktorpleite.de -

Tego samego dnia, 23.12.2002 grudnia XNUMX r., „Süddeutsche Zeitung” napisał:
„Decydującym czynnikiem jest to, czy chodzi tylko o badania nad bezpieczeństwem, czy też wykraczają one poza to” – powiedział rzecznik ministerstwa Thomas Breustedt. Zgodnie z umową między państwem a FZJ praca naukowców musi ograniczać się do kwestii bezpieczeństwa. (...) Rzecznik polityki gospodarczej Zielonych w parlamencie krajowym Rüdiger Sagel wezwał ośrodek badawczy do wycofania się z projektu. „Wątpię, czy dalszy rozwój reaktora, który jest uważany za nieodpowiedni w Niemczech, jest badaniem bezpieczeństwa” – powiedział Sagel SZ. Oczywiście celem jest uczynienie tego typu reaktora praktycznym. Według Sagela reaktor wysokotemperaturowy zostanie zbudowany w przyszłym roku, a do produkcji seryjnej trafi w 2007 roku. Ponadto prawdopodobnie produkowałaby materiały klasy broni jądrowej. Sagel wezwał minister nauki Hannelore Kraft (SPD), aby wykorzystała swoje członkostwo w Helmholtz Society do kampanii na rzecz wyjścia. W przyszłości towarzystwo będzie decydować o funduszach badawczych FZJ. Nawet gdyby projekt był finansowany prywatnie, FZJ musiałoby zrezygnować z jakiegokolwiek zaangażowania, powiedział Sagel.
Centrum badawcze broniło projektu. Żaden reaktor nie zostałby opracowany, ale analizy bezpieczeństwa byłyby przeprowadzane w imieniu południowoafrykańskiej firmy inżynieryjnej PBMR, powiedział dyrektor ds. Energii FZJ, Gerd Eisenbeiß. Fundusze podatkowe nie zostałyby wykorzystane. Eisenbeiß przyznał, że reaktor produkowałby również „do pewnego stopnia” pluton. Materiał jest wysoce toksyczny i może być używany do budowy bomb atomowych. Niemniej jednak materiały są bezpiecznie przechowywane, ponieważ Republika Południowej Afryki podpisała układ o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej i dlatego podlega ścisłej międzynarodowej kontroli.
Federalne Ministerstwo Nauki również broniło działalności rozwojowej. „Rząd federalny wyraża zgodę”, powiedział rzecznik ministerstwa. Projekt przeniósłby wysokie niemieckie standardy bezpieczeństwa do RPA. FZJ „nie od razu” doprowadzi reaktor do gotowości rynkowej.”

„Egocentryczny i wygodny”

góra stronyNa górę strony - reaktorpleite.de -

W liście do redakcji „Westfälischer Anzeiger” (ponadregionalnego) z 08.01.2003 stycznia XNUMX r. Horst Blume skomentował zachowanie zainteresowanych w następujący sposób: „Jeśli okaże się, że Forschungszentrum Jülich we współpracy z przemysłem jądrowym jest dalszy rozwój tego niesprawnego reaktora pod rządami Rotgrün w rządach federalnych i stanowych, a nawet aktywna współpraca z nowym budynkiem w RPA, to mówi coś o zrozumieniu demokracji w tym ośrodku badawczym i tych firmach.
Ale ministerialnych biurokratów odpowiedzialnych ministerstw w Düsseldorfie trzeba również zapytać, dlaczego nie słyszeli lub nie chcieli słuchać pełnych treści zapowiedzi przemysłu jądrowego i jego badań oraz dlaczego nic nie zrobili. Ludzie w tym regionie będą musieli zostać zapytani, czy nie ufali zbyt lekko, egocentrycznie i wygodnie, że już i tak kontrowersyjne i nieodpowiednie „wycofywanie się z energii jądrowej” ureguluje wszystko”.

List otwarty BI do Ambasady Republiki Południowej Afryki

góra stronyNa górę strony - reaktorpleite.de -

10.01.2003 stycznia XNUMX roku BI Environmental Protection Hamm napisało do Ambasady Republiki Południowej Afryki m.in.:
„W naszych oświadczeniach (w sprawie THTR) opieramy się również na krytycznej ocenie byłego i obecnego przewodniczącego niemieckiej Komisji ds. Bezpieczeństwa Reaktorów Lothara Hahna i Michaela Sailera, którzy skomentowali problem THTR.
W szczególności Lothar Hahn jako ekspert wziął udział w specjalnym posiedzeniu Rady Miejskiej Hamm w sprawie planu kontroli katastrofy THTR w 1985 r. i określił działanie tego typu reaktora jako „niebezpieczny test na dużą skalę”. które należy jak najszybciej powstrzymać. Oświadczył, że technologia reaktora ze złożem żwirowym zawiodła (patrz załącznik). Obecny przewodniczący Niemieckiej Komisji ds. Bezpieczeństwa Reaktorów, Michael Sailer, dokonuje krytycznej oceny możliwości wykorzystania THTR do produkcji trytu do broni jądrowej (patrz załącznik). THTR działał tylko przez 423 z łącznej liczby 1.600 zatwierdzonych dni pełnego obciążenia; jego wykorzystanie było mniejsze niż 50%. (...) Jako inicjatywa obywatelska, która wciąż musi uporać się z konsekwencjami tej niedojrzałej i niebezpiecznej technologii, możemy jedynie przestrzec przed budową PBMR. (...)”

„Katastrofalny przebieg projektu”

góra stronyNa górę strony - reaktorpleite.de -

„Süddeutsche Zeitung” napisał 14.01.2003 stycznia 30 r.: „Porozumienie wynegocjowane między Federalnym Ministerstwem Badań i Państwowym Ministerstwem Energii przewiduje, że państwo przejmie 90 proc. kosztów rozbiórki zamiast dotychczasowych 70 proc. Rząd federalny musi zapłacić tylko 200 procent zamiast 20. Ten sam klucz powinien obowiązywać również w przypadku, gdy demontaż stanie się jeszcze droższy. Przy kosztach rozbiórki szacowanych na 60 milionów euro, grunt doda co najmniej kolejne XNUMX milionów do XNUMX milionów zapłaconych do tej pory. Kosztowne pożegnanie byłego państwowego ośrodka badań jądrowych.
Redystrybucja nastąpiła po tym, jak rząd federalny naciskał na większy udział Düsseldorfu. Zeszłego lata Federalny Urząd Kontroli zganił „katastrofalny przebieg projektu” i ostrzegł, że należy ponownie rozdzielić obciążenia. Działalność w Jülich była nieaktywna od 15 lat. Podczas gdy reaktor się starzał, środki bezpieczeństwa i likwidacji pochłonęły do ​​dziś ponad 200 milionów euro. Federalne Ministerstwo Badań jest szczególnie zirytowane podpisaną pod koniec lat XNUMX. umową likwidacyjną, która gwarantowała, że ​​rząd federalny pokryje koszty, nie przewidując niczego w zamian.
Szczególnie trudna była walka z operatorem reaktora badawczego, firmą Arbeitsgemeinschaft Versuchsreaktor (AVR). Spółka joint venture 15 przedsiębiorstw komunalnych i przedsiębiorstw energetycznych wycofała się do tej pory z pozycji, która nie jest odpowiedzialna za unieszkodliwianie wielkogabarytowych odpadów promieniotwórczych. Rząd federalny nazywa to „prywatyzacją zysków i nacjonalizacją dalszych kosztów”. Jego dźwignia: skomplikowana sytuacja prawna. Gdyby doszło do procesu w sprawie pozostałości reaktora jądrowego, żadna z zaangażowanych osób nie mogła być pewna, że ​​mimo wszystko nie dostaną większego udziału. W związku z tym AVR powinien teraz wnieść 15 milionów euro.”
17.01.2003 stycznia 6 r. Ministerstwo Nauki i Badań Krajowych Nadrenii Północnej-Westfalii napisało do nas: „Otrzymaliśmy Twoją prośbę z dnia 2002 grudnia XNUMX r. W międzyczasie pan Rüdiger Sagel, członek parlamentu stanowego, zadał podobne pytania rządowi stanowemu w ramach małego pytania. Otrzymasz odpowiedź, gdy tylko parlament stanowy będzie miał druk z odpowiedzią od rządu stanowego.”

Odpowiedź rządu stanowego na zielony wniosek

góra stronyNa górę strony - reaktorpleite.de -

Ministerstwo Nauki i Badań Nadrenii Północnej-Westfalii odpowiedziało na małe zapytanie posła Rüdigera Sagela (Zieloni) z 19.12.2002 grudnia 31.01.2003 r. w następujący sposób:

1. Czy to prawda, że ​​ośrodek badawczy jest zaangażowany w planowanie i rozwój budowy tak zwanego reaktora modułowego ze złożem żwirowym w RPA?

Forschungszentrum Jülich nie jest zaangażowane w planowanie i rozwój modułowego reaktora ze złożem żwirowym w Afryce Południowej. Instytut Badań nad Bezpieczeństwem i Technologia Reaktorów Centrum Badawczego przeprowadza analizy bezpieczeństwa dla koncepcji reaktorów typu reaktor wysokotemperaturowy na zlecenie południowoafrykańskiej firmy inżynieryjnej PBMR Ltd. za pomocą. Firma użyteczności publicznej ESKOM posiada 30 proc. udziałów w PBMR Ltd.

2. Jeśli tak, jak wygląda ten udział?

Centrum badawcze jest wykonawcą. Wielkość zamówienia wynosi od 300.000 500.000 do XNUMX XNUMX euro rocznie. Projekt nie jest finansowany ze środków publicznych.

3. Jeśli tak, w jakim stopniu projekt ten jest rozwijany i jak dalej się rozwija?

Zgodnie z dostępnymi tutaj informacjami południowoafrykańskie przedsiębiorstwo energetyczne ESKOM przygotowuje się do uzyskania zatwierdzenia reaktora wysokotemperaturowego. Ponieważ ESKOM zamierza wyeksportować nowo opracowany reaktor wysokotemperaturowy, zaangażowany jest nie tylko południowoafrykański organ nadzorczy, ale także Międzynarodowa Organizacja Energii Atomowej. Budowa jeszcze się nie rozpoczęła.

4. Jeśli tak, jak oceniane jest bezpieczeństwo tej technologii jądrowej, zwłaszcza w odniesieniu do ewentualnego wykorzystania uranu nadającego się do broni jądrowej?

Koncepcja reaktora wysokotemperaturowego przewidywana przez ESKOM opiera się na wykorzystaniu niskowzbogaconego uranu. To nie jest broń nuklearna. Jako członek Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej i jako partner akcesyjny do Układu o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej, Republika Południowej Afryki poddała się zamierzonym kontrolom i ograniczeniom – w szczególności nieujawnianiu informacji. Przystąpiła również do Konwencji bezpieczeństwa jądrowego.

5. Jeśli tak, jak oceniane są działania i współpraca w kontekście mandatu Automaus-Stiegsgesetz i Forschungszentrum Jülich, aby ograniczyć się do kwestii związanych z bezpieczeństwem?

W latach 1993/4 (...) i 1996/7 (...) parlament Nadrenii Północnej-Westfalii szeroko zajmował się badaniami nad bezpieczeństwem jądrowym w Forschungszentrum Jülich. Doszedł do wniosku, że badania bezpieczeństwa dla nowych linii reaktorów również odpowiadają ustawowemu mandatowi ośrodka badawczego, o ile nie są to usługi czysto inżynierskie.
Uzasadnienie ustawy o uporządkowanym zakończeniu użytkowania energetyki jądrowej pozwala na prowadzenie badań bezpieczeństwa w dziedzinie techniki jądrowej z powołaniem się na art. 5 ust. 3 Ustawy Zasadniczej. Konsensus między rządem federalnym a przedsiębiorstwami energetycznymi również wyraźnie potwierdza, że ​​badania w dziedzinie technologii jądrowej, w szczególności w dziedzinie bezpieczeństwa, pozostają bezpłatne. Centrum badawcze zajmuje się przygotowywaniem analiz bezpieczeństwa dla PBMR Sp. we wskazanych granicach, tak aby nie było widać żadnych oznak reklamacji.
Federalne Ministerstwo Edukacji i Badań, które w imieniu rządu federalnego posiada 90 procent udziałów w Forschungszentrum Jülich GmbH, podziela ten pogląd. Rząd federalny podkreśla, że ​​na dalszy rozwój energetyki jądrowej w RPA, któremu Niemcy nie mogą zapobiec, pozytywnie i korygująco wpłyną analizy bezpieczeństwa Jülich. Centrum badawcze zasługuje na wsparcie przy tym transferze standardów bezpieczeństwa.”

„Fakty stają się coraz bardziej tajemnicze”

góra stronyNa górę strony - reaktorpleite.de -

Rüdiger Sagel ocenia odpowiedź rządu stanowego w komunikacie prasowym z 05.02.2003 lutego XNUMX r. w następujący sposób:
„Sprawa staje się teraz coraz bardziej tajemnicza, ponieważ mglista odpowiedź ministerstwa rodzi nowe pytania. Odpowiedź wskazuje również, że przygotowywane są etapy zatwierdzania reaktora jądrowego. Centrum badawcze aktywnie pomaga w uzyskaniu tego od południowoafrykańskiego organu nadzorczego i międzynarodowej organizacji energii atomowej. Nie chodzi o to, aby reaktory, które już działają, były bezpieczniejsze do końca operacji, ale o uruchomienie nowych reaktorów. Jest to całkowicie nie do zaakceptowania i rodzi też pytanie, czy obejmuje to konsensus między rządem federalnym a firmami energetycznymi w sprawie wycofywania się z atomu, jak twierdzi resort. Ponadto, zgodnie z odpowiedzią ministerstwa, istnieją sprzeczności dotyczące produkcji plutonu, co wcześniej przyznał zarząd ośrodka badawczego, a teraz jest wykluczony.

Jülich: Centrum silników i sterowania dla rozwoju HTR

góra stronyNa górę strony - reaktorpleite.de -

06.02.2003 lutego XNUMX r. „Süddeutsche Zeitung” doniosło w swoim artykule „Badania atomowe w Jülich pozostają pod krytyką” o kluczowych punktach odpowiedzi rządu stanowego, które Horst Blume skomentował w liście do redakcji w następujący sposób:
„Obecność Forschungszentrum Jülich w Internecie wyraźnie pokazuje, że postrzega siebie jako centrum badań i rozwoju reaktora wysokotemperaturowego, które rozpoczęło się w latach 60. XX wieku i którego zwieńczeniem jest oczywiście budowa tego obiektu jądrowego. Ponieważ utrzymanie FZJ jest finansowane z funduszy stanowych i federalnych, a kontrola zawartości znajduje się pod zwierzchnictwem dwóch czerwono-zielonych rządów, wycofanie się z atomu jest podwójnie wątpliwe.
Wspierając nową budowę linii HTR w RPA, FZJ ratuje się swoimi działaniami na rzecz energii jądrowej w dwóch czerwono-zielonych okresach legislacyjnych. Po zmianie rządu, obecna opozycja CDU/CSU/FDP ogłosiła w głosowaniu mniejszościowym Komisji Enquete „Zrównoważone dostawy energii” w 2002 roku, że będzie masowo promować technologię HTR i budować wiele nowych obiektów jądrowych w Niemczech. Warunki do tego zostały stworzone dopiero w ostatnich latach. Dziękuję, Rotgrün! ”

Poczuj, usłysz, poczuj...

góra stronyNa górę strony - reaktorpleite.de -

Jak w praktyce wyglądają niezwykle wysokie niemieckie standardy bezpieczeństwa dla elektrowni jądrowych, można zobaczyć w artykule w „Ruhrnachrichten” z dnia 12 grudnia 12 r. o pracy dwóch inżynierów przy wyłączaniu THTR: „'Ale my również mieć jeden Rozwinąłem wyczucie THTR” – mówi zagadkowo 2002-letni Dortmund Reisch, odnosząc się do reaktora wysokotemperaturowego z torem. „Słyszymy dziwne dźwięki, czujemy nieprawidłowości”.
Czego najpierw dowiadujesz się o radioaktywności? Nie czujesz tego, nie czujesz, nie czujesz...

Działania na rzecz stacji rozrządowej Castor w Hamm

góra stronyNa górę strony - reaktorpleite.de -

Kilkadziesiąt lat temu Hamm było określane jako największa stacja rozrządowa w Europie. W ubiegłym roku przez stację przejechało łącznie 45 kontenerów Castor, które były połączone z różnymi stronami. Od dwóch lat grupa WigA z Münster (opór wobec obiektów jądrowych) wraz z licznymi grupami obywatelskimi w Münsterland ostrzega przed niebezpiecznymi transportami, a także prowadzi różne akcje na torach.
5 lutego po raz pierwszy odbyła się wspólna akcja WigA i BI Environmental Protection Hamm. Rano o godzinie 6 rozpoczęło się wspólne czuwanie przed Hammer Hauptbahnhof. Nie tylko rozdawano ulotki i rozwieszano transparenty, ale też długa antynuklearna gąsienica przetaczała się po dziedzińcu stacji i przyciągała uwagę kilku tysięcy osób dojeżdżających do pracy. O 11.30 dwa kółka, które jechały z elektrowni jądrowej Grohnde do LaHague, zostały zatrzymane w Hamm-Pelkum przez 15 demonstrantów na 20 minut. Rozlokowano helikopter i stu policjantów, co zakończyło się pokojowo. Reakcja mediów w różnych kanałach radiowych i lokalnej prasie z Münsterland i Hamm była bardzo satysfakcjonująca. Do tej pory dla wielu ludzi nie było jasne, że Hamm co kilka tygodni będzie stacją manewrową Castor.
Podczas wspólnego wydarzenia, które odbyło się 10 lutego w Hamm, przeanalizowano najnowsze osiągnięcia i przyszłe wspólne
Uzgodniono współpracę. Po dwóch transportach 19 i 20 lutego kolejne transporty spodziewane są na początku marca. Jeśli chcesz wziąć udział w czuwaniu lub innych zajęciach, skontaktuj się z Horstem Blume (tel .: 80495) lub dowiedz się więcej o bardzo pouczającej stronie WigAtom.

 

Drodzy Czytelnicy!
Część obdarowanych zareagowała na apel o darowizny w dwóch ostatnich numerach i umożliwiła dalsze pojawianie się. Aby jednak zapewnić egzystencję na dłuższą metę, konieczne są dalsze darowizny, a nakład musi zostać nieco zmniejszony. Oznacza to, że biuletyn nie może być dłużej wyświetlany publicznie. Osoby niebędące darczyńcami nie będą już mogły otrzymywać biuletynu w przyszłości.

***


góra stronyStrzałka w górę – do góry strony

***

Apel o darowizny

- THTR-Rundbrief jest publikowany przez BI Umwelt Hamm e. V. ' wydawane i finansowane z darowizn.

- THTR-Rundbrief stał się w międzyczasie bardzo zauważonym medium informacyjnym. Istnieją jednak stałe koszty związane z rozbudową strony internetowej i drukowaniem dodatkowych arkuszy informacyjnych.

- THTR-Rundbrief prowadzi szczegółowe badania i raporty. Aby móc to zrobić, jesteśmy uzależnieni od darowizn. Cieszymy się z każdej darowizny!

Darowizny na konto:

BI ochrona środowiska Hamm
Cel: okrągły THTR
IBAN: DE31 4105 0095 0000 0394 79
BIC: SPAWANA1SZYNKA

***


góra stronyStrzałka w górę – do góry strony

***