Bankructwo reaktora - THTR 300 Biuletyny THTR
Studia nad THTR i wiele więcej. Lista awarii THTR
Badania HTR Incydent THTR w „Spiegel”

Biuletyny THTR z 2011 roku

***


    2023 2022 2021 2020
2019 2018 2017 2016 2015 2014
2013 2012 2011 2010 2009 2008
2007 2006 2005 2004 2003 2002

***

Biuletyn THTR nr 137, grudzień 2011


Treść:

THTR: połowa (wartość) czasu

Polska jeszcze nie jest stracona!

Czy Afryka jest stracona?

Emiraty Arabskie: kłamstwa i oszustwo

Angra 3: Faszystowskie ciągłości

Wiosna 2012: Castor przewozi Jülich - Ahaus!

Z Markiem i Centem: nadużycie Pabsta!


THTR: połowa (wartość) czasu

THTR wyciąga pieniądze z kieszeni ministra ds. badań Riesenhubera. Riesenhuber: Myślę, że jest zamknięty!THTR został zamknięty w 1989 roku. Na okres od 1997 do 2027 roku planowana jest tzw. trzydziestoletnia „operacja wyłączenia”. Jesteśmy teraz w przerwie i możemy podsumować okres przejściowy.

Dobrze więc, że w tym roku Zieloni w Bundestagu wysłali dwa długie katalogi pytań do rządu federalnego w krótkich odstępach czasu i odpowiedzieli na nie w drukach 17/5764 i 17/6667. Na podstawie tych oficjalnych informacji znajduje się tutaj podsumowanie aktualnego stanu.

Kto płaci - nie?

Likwidacja THTR kosztuje około 5 milionów euro rocznie. Poprzednie rozporządzenie finansowe za to, zgodnie z którym stan Nadrenii Północnej-Westfalii i rząd federalny płaciły prawie wszystko, a operator Hoch Temperatura-Kernkraftwerk GmbH (HKG) nie płacił prawie nic przez dwie dekady, wygasły 31 grudnia 2009 r. Cztery negocjacje w sprawie finansowania zostały zerwane w 2009 roku bez rezultatu. Wynik dalszej dyskusji w dniu 18 lipca 7 r. nie został jeszcze ogłoszony w mediach.

Uczestnikami byli przedstawiciele stanu Nadrenii Północnej-Westfalii, rządu federalnego, HKG, udziałowcy HKG i PriceWaterhouse Coopers. Jeden z udziałowców HKG, przypuszczalnie RWE, jak dotąd odmówił zatwierdzenia ewentualnej umowy. W druku napisano: „Rząd federalny obecnie powstrzymuje się od wskazania akcjonariuszy HKG, ponieważ nie można wykluczyć, że ich wskazanie będzie miało negatywny wpływ na trwające negocjacje kontraktowe”. - Więc rząd federalny musi czołgać się przed potężną firmą energetyczną z powodu kilku milionów euro rocznie! To tylko bardzo ograniczona umowa płatnicza do 2017 roku. Potem teatr i tak zacznie wszystko od nowa.

Jak wysokie są rezerwy finansowe HKG? Uzasadnione pytanie, ponieważ przyszłe wydatki na likwidację, demontaż i „utylizację” THTR będą nieprzewidywalnie wysokie. Na koniec 2010 r. HKG zgromadził aktywa w wysokości 45,8 mln euro oraz środki pieniężne w wysokości 1,6 mln euro z tytułu odsetek od rezerw. Innymi słowy: za kilka lat pieniądze zostaną wykorzystane tylko na trwające operacje likwidacyjne! A kto płaci za wszystko inne, co nastąpi dalej?

Jakie to sumy - nie?

Rząd federalny wymienia koszty, których jego zdaniem można się spodziewać w druku 17/6179:
„Na fazę likwidacji, produkcji i eksploatacji bezpiecznej obudowy (1989 - 2009) wraz z zaliczkami na składowisko końcowe poniesiono koszty w wysokości około 430 mln euro. 130 mln euro sfinansowane przez państwo Nadrenii Północnej-Westfalii i około 150 milionów euro od HKG.

Według bilansu HKG z dnia 31 grudnia 2010 r. łączne koszty dalszego uporządkowanego przerobu pozostałości (eksploatacja bezpiecznie zamkniętego obiektu do 2030 r., tymczasowe składowanie do 2050 r., demontaż, zaliczkowa obsługa składowiska do 2080 r.) 675 milionów euro. Według szacunków Siempelkamp NIS Ingenieurgesellschaft mbH (stan: 350 r.), w tym około 2007 mln euro na całkowity demontaż instalacji bez zaliczek na składnicę”.

Już w okólniku THTR nr 124 (2008) wskazywaliśmy, że założenie 350 mln euro na całkowity demontaż jest zdecydowanie za niskie:
„Wciąż niedokończony demontaż dwudziestokrotnie mniejszego THTR w Jülich charakteryzuje się„ opuszczonym przebiegiem projektu ”, według Federalnego Ministerstwa Badań. Tam koszty będą co najmniej pięciokrotne do grubo ponad 400 milionów euro. Jeden z powodów jest to znacznie wyższe zanieczyszczenie niż obliczono z góry, ponieważ w zakładzie rozprowadzono dużo radioaktywnego pyłu grafitowego.To właśnie odkrył naukowiec z Jülich Moormann w swoim najnowszym badaniu. Podobnie będzie z Hammer Pleite-THTR, ponieważ operatorzy będą nie dostarczać atlasu nuklidów po wyłączeniu THTR, system został zbudowany, niemiłe niespodzianki mogą czekać na polecenie rozbiórki (...)

Grupa inżynierów, która została teraz zlecona, jedynie "ponownie przeanalizowała" stare kalkulacje kosztów i przesunęła kilka kolumn liczb tam iz powrotem w swoich abstrakcyjnych obliczeniach. Nie są to wiarygodne założenia. Nawet Ministerstwo Nadrenii Północnej-Westfalii nie chce się zawstydzać bardziej, niż jest to absolutnie konieczne i pisze: „W zasadzie można stwierdzić, że niniejszy raport jest taki, który został zlecony i złożony przez operatora. Koszty określono na ponad 347,1 mln euro wydają się raczej optymistyczne ”.

Rząd federalny również nie rzuca się w oczy, jeśli chodzi o prognozy i pisze: „Na podstawie obecnego stanu wiedzy nie można wypowiadać się na temat przyszłych kosztów, a w szczególności podziału kosztów według przewoźników”.

Niech promieniowanie najpierw opadnie ...

Dlaczego THTR miałby zostać zdemontowany dopiero po 2030 roku? Rząd federalny odpowiada: „Według dozoru jądrowego, Ministerstwa Gospodarki Nadrenii Północnej-Westfalii, szczególnie względy radiologiczne przemawiają za demontażem po 2030 r., ponieważ moc dawki dla personelu zatrudnionego przy demontażu jest znacznie niższa w tamtym czasie w porównaniu z demontażem bezpośrednim (…) Decyzja, czy bezpieczne odgrodzenie powinno nastąpić przed demontażem, zależy od różnych czynników, a w szczególności od konkretnej sytuacji radiologicznej.”

Ponieważ operatorzy THTR woleli nie informować opinii publicznej po 1989 r., jak silnie i gdzie reaktor jest skażony radioaktywnie (brak atlasu nuklidów), wszyscy kręcimy się dziś we mgle. Mała wskazówka: Według operatora 1 kilograma plutonu, który jest zdecydowanie obecny w THTR, ma okres półtrwania wynoszący 5 24.000 lat. - Tyle na temat "zanikania".

Przepakowujesz 612.000 XNUMX piłek?

W przypadku 612.000 305 kulek z wypalonym paliwem THTR, problem pojawi się w najbliższej przyszłości, że będą one przechowywane w 1.300 kółkach typu „THTR / AVR”. Odpowiada to objętości 612.000 metrów sześciennych. Według rządu federalnego te specjalne kółka są dopuszczone tylko jako „pojemniki transportowe i pośrednie do przechowywania”. Ale nie jako ostateczny pojemnik do przechowywania. Czy zatem XNUMX XNUMX kulek z elementami paliwowymi musi zostać przepakowanych do zupełnie nowych beczek na kółkach, które są gotowe do utylizacji, zanim zostaną wysłane do składu? Zwiększyłoby to znaczne koszty i wysiłek. W każdym razie rząd federalny nie może dziś wydać żadnych „oświadczeń” w tej sprawie. Z pewnością trwają teraz gorączkowe poszukiwania naukowców, którzy w zamian za obiecaną emeryturę uważają za odpowiedzialne umieszczenie radioaktywnych kulek w starych, „niedrogich” pojemnikach do tymczasowego przechowywania.

Demontaż wiedzy dla przyszłych THTR na całym świecie?

W druku 17/6179 Zieloni kilkakrotnie pytali szczegółowo, w jakim stopniu planowane jest wykorzystanie wiedzy z operacji likwidacji i demontażu THTR specjalnie dla planowanych na całym świecie reaktorów HTR. Spółka operacyjna HKG kilkakrotnie szczegółowo przedstawiła ten zamiar w swoim wniosku. Rząd federalny odpowiedział w następujący sposób:
„Zgodnie z uzasadnieniem do projektu uchwały Komisji UE, Rząd Federalny przyjmuje, że ustalenia z eksploatacji bezpiecznej obudowy oraz z demontażu, w szczególności ze względu na specyfikę konstrukcji betonowej, jak np. beton sprężony zbiornik ciśnieniowy reaktora (SBRB) i obróbkę elementów ceramicznych, można również przenieść do przyszłych projektów demontażu. (...) Użyteczność wyników nie ogranicza się do reaktorów wysokotemperaturowych.” - To sformułowanie nie wyklucza, że ​​doświadczenie z THTR jest już wykorzystywane specjalnie dla przyszłych reaktorów IV generacji planowanych w całej UE.

Zabezpiecz zastawy z RWE!

Coraz wyraźniej widać, że HKG i RWE zaoszczędziły zbyt mało pieniędzy na likwidację, zabezpieczenie i ewentualną rozbiórkę THTR. W „Anti atom aktuell” nr 219 ekolodzy opisują dramatyczną sytuację w następujący sposób:

„Gwałtowny spadek wartości spółek jądrowych zagraża także podatnikom. Państwo musi teraz żądać zabezpieczenia, takiego jak zastawy, od RWE & Co. Po latach złego zarządzania z miliardami złymi inwestycjami w nierentowne holdingi i elektrownie bez przyszłości, inwestorzy obecnie karze grupę RWE. Cena akcji zwykłych spadła o 101 procent w porównaniu ze szczytem trzy lata temu ze 77 euro do 24 euro dzisiaj.Wliczając akcje uprzywilejowane bez prawa głosu, wartość giełdowa RWE wyniosła 55 mld euro i wynosi obecnie tylko 14 miliardów euro W 2011 roku wartość giełdy skurczyła się z 30 do 14 miliardów (...)

Rozbiórka (obiektów jądrowych) jest daleka od zakończenia. Odpady nuklearne muszą być usuwane w możliwie najbezpieczniejszy sposób. Obowiązkiem państwa jest znalezienie docelowych miejsc składowania i wybudowanie tam magazynów. Właściciele elektrowni jądrowych muszą słusznie zapłacić. W tym celu firmy nuklearne zgromadziły miliardy w rezerwach wolnych od podatku, ale spaliły ich wiele w złych inwestycjach. Domagamy się: państwo musi działać w interesie podatników i żądać zabezpieczeń takich jak zastawy od firm jądrowych!”

Rozdział THTR jest daleki od zakończenia. Upewnijmy się, że ci, którzy spowodowali nieszczęście, w końcu sami poniosą koszty swoich reaktorów upadłościowych!

Polska jeszcze nie jest stracona!

góra stronyDo góry strony - www.reaktorpleite.de -

Już w THTR-Rundbrief nr 132 (lipiec 2010) informowałem, że Polska planuje budowę nowych elektrowni jądrowych i w dniach 2-6 maja 2010 polscy naukowcy rozmawiali z niemieckimi kolegami z Akademii Górniczej we Freibergu o rzekomych zaletach Poinformowałem HTR-Linie. Z Polski dzieli go tylko rzut kamieniem do Drezna-Rossendorf, gdzie profesor Hurtado, który początkowo szkolił się w Jülich, pracowicie promuje reaktory ze złożem żwirowym.

Katastrofa w Fukushimie nie odwiodła rządu w Polsce od ich planów. W 2016 roku chce rozpocząć budowę elektrowni jądrowej, która dostarczy prąd w 2020 roku.

Do tej pory Polska miała jedynie doświadczenie z dwoma reaktorami badawczymi. W 1958 "Ewa" rozpoczęła działalność 30 kilometrów na południe od Warszawy. 1974 reaktor basenowy „Maria”. Z planowanej elektrowni atomowej „Żarnowiec” na Pomorzu, 50 km na północny zachód od Gdańska, zrezygnowano w 1990 r. po ostrym oporze ludności.

W 143-stronicowym „Programie dla Polskiej Energetyki Jądrowej” (1) ze stycznia 2011 r. rząd polski przedstawił szczegółowe plany wraz z odpowiadającymi im krokami pośrednimi. Dlatego w najbliższych latach należy stworzyć prawne, instytucjonalne i infrastrukturalne warunki ramowe. Ponadto istnieje definicja wymagań bezpieczeństwa i szkolenia specjalistów. - Bardzo wysoki koszt za rzekomo tak tanią energię jądrową! Ponieważ Polska jest jeszcze na początku opracowywania tych wymagań, na pięć palców można liczyć, że zajmie to więcej czasu niż planowano. I oczywiście dużo droższe. Spośród 27 możliwych lokalizacji zaproponowanych do tej pory, do tej pory preferowano trzy:

Lokalizacja elektrowni jądrowej ma zostać ustalona do końca 2011 r.

„Na szczycie rankingu znajduje się Żarnowiec na wybrzeżu Bałtyku, gdzie elektrownia atomowa była już budowana w latach 1980. Klempicz jest na drugim miejscu pod Poznaniem w Wielkopolsce, a za nim Kopan’ w Zachodniopomorskim na Morza Bałtyckiego.W imieniu Ministerstwa Gospodarki PGE przeprowadzi bardziej szczegółowe badania w czterech do sześciu lokalizacjach, w tym analizy dostępności gruntów, własności i przyłączenia do sieci.Właściwa lokalizacja pod budowę pierwszej w kraju elektrowni jądrowej zakład ma zostać określony do końca 2 r.”(2011). - Planowane jest również (s. 2) wydobycie uranu dostępnego w samej Polsce, aby w dłuższej perspektywie zmniejszyć uzależnienie od rynku światowego.

„Od początku października zainteresowani obywatele niemieccy we władzach w Saksonii i Brandenburgii w pobliżu granicy mogli również zapoznać się z polskimi planami i przesłać uwagi do departamentu środowiska polskiego Ministerstwa Gospodarki” (3).

W celu zwiększenia akceptacji elektrowni jądrowych planowane są szeroko zakrojone i złożone kampanie „informacyjne”, gdyż ludność rzekomo nie ma „poważnej wiedzy” (s. 109) na temat elektrowni jądrowych. Nawet dzieci w pierwszych klasach szkół powinny być indoktrynowane (s. 109). Podczas gdy państwowe i korporacyjne „kampanie informacyjne” są przedstawione na siedmiu stronach z uderzającą szczegółowością, przyszłe „gospodarowanie odpadami promieniotwórczymi” (s. 103) – jak nazywają wielowiekowe bezpieczeństwo odpadów jądrowych – jest krótkie na jednej stronie . - Istotne!

Reaktory wysokotemperaturowe dla Polski

„Program Polskiej Energetyki Jądrowej” koncentruje się również na reaktorach wysokotemperaturowych w perspektywie średnio- i długoterminowej:
„Do 2050 r. przewiduje się uruchomienie szybkich reaktorów wysokotemperaturowych czwartej generacji, co powinno służyć jako łącznik z zamknięciem jądrowego cyklu paliwowego i w ten sposób poszerzyć zapasy paliw jądrowych do reaktorów termicznych. Do 2050 r. , zbadano zatem te same technologie, których rozpatrzenie uwzględniono dla okresu do 2030 r., z istotnymi różnicami w stosunku do wartości parametrów, które wynikają przede wszystkim z rozwoju cen – a także z następujących czynników:
Elektrownie jądrowe z wysokotemperaturowymi reaktorami gazowymi / HTGR” (s. 38).

W programie pozytywnie postrzegane jest zastosowanie reaktorów torowych:
„Inną możliwością rozszerzenia dostępnego paliwa jądrowego jest wprowadzenie do obiegu paliwowego toru, którego występowanie w skorupie ziemskiej jest 3 razy większe niż występowanie uranu” (s. 95).

Polska prawdopodobnie nie będzie pierwszym reaktorem jądrowym, który zbuduje HTR. Bo pierwsze firmy chętne do współpracy mają coś jeszcze do zaoferowania: „Areva i Westinghaus wysyłają do wyścigu reaktory wodne ciśnieniowe o mocy od 1100 do 1650 MW, a GE Hitachi chce zbudować reaktor wrzący o mocy 1600 MW” (4 ). Decyzja powinna zapaść w 2013 roku.
Nie zapominajmy jednak, że kilka kilometrów dalej, po drugiej stronie granicy, profesor Hurtado (patrz też RB nr 136) i jego świta nie pozostawią kamienia na kamieniu, aby jego największy zawodowy, koński hobbystyczny reaktor kamyczkowy stał się atrakcyjny do polskich fanów atomu:

„W Dreźnie mamy też wielu studentów z Rosji, Ukrainy i Polski. Przyjeżdżają do nas na studia, ponieważ rozeszła się wieść, że TU Dresden oferuje bardzo dobre wykształcenie w zakresie inżynierii jądrowej” (5) . - Najwyższy czas, abyśmy przyjrzeli się bliżej tym bezwstydnym sabotażystom wycofywania się z atomu i poświęcili czas na dyskusje i pytania, aby powstrzymać ich od haniebnej działalności.

Błękit nieba...

Nowy program atomowy w Polsce nie skąpi obietnic i trywializacji odkurzających włosy:
„Czyste niebo to charakterystyczny symbol elektrowni jądrowych” (s. 85).
„Oznacza to, że promieniowanie wywołane przez elektrownie jądrowe jest sto razy mniejsze niż promieniowanie naturalne, porównując Finlandię i Polskę” (s.85).
„Budowa elektrowni jądrowych i towarzysząca tym projektom infrastruktura prowadzi do powstania kilku tysięcy nowych miejsc pracy” (s.89).

Twórcy tego programu jądrowego postrzegają polską ludność jako tłum, którym można dowolnie manipulować, oswajać i tańczyć w rytm przemysłu jądrowego. Żadne kłamstwo nie jest na tyle odważne, by je rzucić! Te 143 strony ujawniają bezpośrednio i bez wymyślania nieludzki światopogląd pozbawionych skrupułów popleczników przemysłu nuklearnego.

Niektóre z największych demonstracji antynuklearnych na świecie miały miejsce w Berlinie w ostatnich latach. Już niedługo w Polsce, zaledwie 300 kilometrów na wschód, mają powstać nowe obiekty jądrowe. Coś należy z tym zrobić. Upewnijmy się, że lobby nuklearne nie otrzyma wsparcia także z RFN!

Anmerkungen:
1. patrz: www.forum jądrowe.ch
2. patrz: www.forum jądrowe.ch
3. Junge Welt z 29
4. Zobacz 3.
5. Patrz: Sächsische Zeitung z 13 kwietnia 4 r.

Czy Afryka jest stracona?

góra stronyDo góry strony - www.reaktorpleite.de -

Po tym, jak budowa Pebble Bed Modular Reactor (PBMR) w RPA nie powiodła się i zmarnowano 1,5 miliarda euro, można by sądzić, że tamtejsi przywódcy polityczni wyciągną wnioski z tego bankructwa. -- Nawet nie blisko!

Zaledwie sześć dni po katastrofie w Fukushimie rząd RPA ogłosił w marcu 2011 r., że zamierza wybudować łącznie sześć elektrowni jądrowych o łącznej mocy 9.600 MW. Na początku 2012 roku minister ds. energii Dipuo Peters zamierza przedstawić rządowi odpowiednią propozycję (1). Rząd Republiki Południowej Afryki zasięgnął rady w tej sprawie od Electric Power Research (EPRI), amerykańskiej organizacji badawczej finansowanej przez amerykańskich dostawców energii, która z pewnością ma własne interesy. EPRI obliczyło to, co rząd chciał usłyszeć w związku z problemami z uzyskaniem kredytów na elektrownie jądrowe: Podobno budowa docelowych elektrowni jądrowych kosztowałaby tylko 70 do 80 procent ceny obliczonej dwa lata temu. Nie ma jednoznacznych dowodów na założenie „obniżki ceny”.

Rząd RPA nie staje się mądry po niszczycielskich doświadczeniach z PBMR. Mocno zakłada, że ​​pierwsza elektrownia jądrowa zostanie uruchomiona w 2022 roku, a druga w 2027 roku. Pożądana minimalizacja CO2 musi służyć jako uzasadnienie dla kursu proatomowego. Energia alternatywna jest promowana tylko w niewielkim stopniu.

Sąsiednia Namibia, dawna kolonia niemiecka, również pokazuje, że ruchy wyzwoleńcze, gdy zdobywają władzę w rządzie, nie zachowują się w polityce energetycznej ostrożniej niż stare kraje uprzemysłowione, które wierzą w postęp. Z pomocą Rosji lub Chin kraj ten chce mieć swój pierwszy reaktor jądrowy w sieci już w 2018 roku (2). Bardzo nierealistyczne założenie, ponieważ Namibia nie ma niezbędnej infrastruktury ani wyszkolonych naukowców nuklearnych. Same ogromne złoża uranu nie pomagają.

Pomimo obecnej katastrofy w Fukoshimie większość krajów afrykańskich polega na energii jądrowej. Nie trzeba tutaj omawiać, jak realistyczne jest to myślenie życzeniowe. Z pewnością niektóre rządy chcą mieć możliwość budowy bomb atomowych poprzez budowę elektrowni atomowych. Czy kraje Afryki Północnej, Tanzanii, Nigerii, Ghany, Kongo, Zielonego Przylądka czy Kenii (która już odkłada pieniądze na te projekty nuklearne) – wszystkie trzymają się obietnic nuklearnego lobby i w rzeczywistości nadal będą odczuwać swój niebieski cud (3) . Jedynym wyjątkiem jest Senegal, który w tym roku odwrócił plany budowy elektrowni jądrowych. Lobby nuklearne ma problemy ze sprzedażą swoich elektrowni na całym świecie po niedawnych turbulencjach w Fukushimie. Afryka jest dla nich jedynym jasnym miejscem.

Anmerkungen:

1. Monitor Jądrowy nr 733, 23 września 9 r.

piątek, 2 lipca 14 r.

3. Nowe Niemcy, 4 lipca 7 r.

Emiraty Arabskie: kłamstwa i oszustwo

góra stronyDo góry strony - www.reaktorpleite.de -

Dwa dni po rozpoczęciu katastrofy w Fukushimie 14 marca 2011 r. rozpoczęto przygotowania do budowy pierwszej elektrowni jądrowej w Zjednoczonych Emiratach Arabskich (ZEA) od wmurowania kamienia węgielnego.

THTR-Rundbrief szczegółowo opisał w numerach 130 i 131 tło. I o tym, że w tym samym czasie, gdy startowały kilka dużych projektów jądrowych, Dubaj otrzymał kontrakt dla prestiżowej Międzynarodowej Agencji Energii Odnawialnej (IRENA). Ta decyzja, podjęta na szczeblu międzynarodowym, została w cudowny sposób „wzbudzona” zobowiązaniem do zbudowania „bezemisyjnego” i wartego 22 miliardy dolarów miasta Masdar na pustynnych piaskach, które miało dopiero powstać.

W związku z kryzysem gospodarczym, ogłoszony hype kończy się teraz klapą: do tej pory wybudowano tylko kilka budynków uniwersyteckich. W zaktualizowanym planie ukończenie zostało przesunięte na 2020 r. do 2025 r., a obiecane alternatywne systemy energetyczne nie zostaną zbudowane. Jedynie zużycie wody i energii elektrycznej powinno zostać zmniejszone o połowę. „Freitag” skomentował krytycznie 30 czerwca 6 r.: „Każdy nowy obiekt turystyczny na Morzu Śródziemnym osiąga teraz takie wartości, ponieważ miasta Dubaj i Abu Zabi służą jako punkt odniesienia. Metropolie ZEA mają największe zużycie energii i zasobów na świecie”. W tym despotycznym państwie jest wystarczająco dużo pieniędzy, aby zbudować kilka elektrowni jądrowych.

Angra 3: Faszystowskie ciągłości

góra stronyDo góry strony - www.reaktorpleite.de -

Ruch przeciwko gwarancji FRG Hermes dla brazylijskiej elektrowni atomowej „Angra 3” nabiera tempa. Musi, bo decyzja spodziewana jest w styczniu 2012 roku. Petycje online z ponad 125.000 40 sygnatariuszy, kampanie pocztowe organizacji Urgewald (patrz zdjęcie) i kampanie protestacyjne w XNUMX miastach imponująco dokumentują opór.

12 listopada 2011 r. aktywiści Robina Wooda, Attaca i Urgewalda zawisli nad wejściem na specjalną konferencję partii FDP i powitali delegatów tabliczkami z napisami „Śmierci atomowej nie eksportuje się” i „Stop Angra 3”. Miejsce protestu było właściwym wyborem: dwaj ministrowie spraw zagranicznych FDP, Genscher i Westerwelle, przez dziesięciolecia pociągali lub nie tylko pociągali za sznurki porozumienia nuklearnego, ale także współpracowali z brazylijską dyktaturą wojskową i jej następcami.

# W maju 132 numer 2010 THTR-RB szczegółowo opisywał pomoc niemieckich nazistowskich naukowców w tworzeniu brazylijskiego programu nuklearnego. W czasopiśmie gospodarczym „Lunapark21” (nr 14) Horst Blume ponownie podjął ten temat w czterostronicowym artykule: „Historyczne ciągi z czasów faszystowskich”. Aktualne informacje o kampanii można znaleźć pod adresem: www.urgewald.org

Wiosna 2012: Castor przewozi Jülich - Ahaus!

góra stronyDo góry strony - www.reaktorpleite.de -

Wiosną 2012 roku 152 kółka THTR/AVR reaktora badawczego w Jülich mają zostać przetransportowane ciężarówką z Jülich do Ahaus. Planowane jest do 76 transportów indywidualnych.

Transporty nie przynoszą żadnych korzyści w zakresie bezpieczeństwa: hale lekkiej konstrukcji w Jülich i Ahaus prawie się nie różnią. Żaden z nich nie jest zabezpieczony przed katastrofami lotniczymi. Zatem odroczenie tylko udaje, że odpady promieniotwórcze są unieszkodliwiane. Tak naprawdę każdy transport na terenie kraju to kolejne ryzyko. Czerwono-zielony rząd Nadrenii Północnej-Westfalii patrzy – wbrew zapowiedziom – leniwie. Będzie opór i działania przeciwko tym transportom.

W sierpniu 2011 r., zgodnie z raportem ochrony radiologicznej Zdalnego Monitoringu Radiologicznego NRW, miały miejsce dwa zdarzenia podlegające zgłoszeniu, które spowodowały awarię systemu monitoringu kontenerów. „STOP Westcastor” domaga się wyjaśnienia tła tych wydarzeń.
Informacje: www.westcastor.de

terminy:

18. Grudnia 2011, 14: Wielki Adwentowy niedzielny spacer po składowisku odpadów radioaktywnych Ahaus pod koniec roku i rozpoczęcie transportu Castor z Jülich.
4. Luty 201210: Międzynarodowa konferencja uranowa w Münster
11. Marzec 2012, 13:XNUMX: zakrojona na szeroką skalę demonstracja w Fukushimie w celu natychmiastowego wycofania się z elektrowni jądrowych w Gronau i na całym świecie

Z Markiem i Centem: nadużycie Pabsta!

góra stronyDo góry strony - www.reaktorpleite.de -

Czy z radością powitałbyś w Niemczech całkowicie zacofanego, wczorajszego, wysoce wątpliwego nosiciela „dygnitarza”, który chce nawet współpracować z antysemitami i negacjonistami Holokaustu, takimi jak Bractwo Pius? - Prawdopodobnie nie. Ale robi to socjaldemokratyczny młot MDL Marc Herter. A to naprawdę coś kosztuje. 22 września 9 r. wraz z kilkoma innymi podobnie myślącymi kolegami umieścił całostronicową (!), kosztowną kolorową reklamę zatytułowaną: „Witamy w domu Pabst Benedikt”. Tym samym Herter dokumentuje bardziej niż jasno, że jest gotowy na sukces polityczny i zawodowy, a także na każdy wysiłek dostosowawczy, który mógłby mu pomóc. Najważniejsze jest, aby wspiąć się po szczeblach kariery. - Niech się za to pali w piekle!

Ten niezbyt młody socjaldemokrata ma format, który zastąpi poprzedni serial THTR-RB „Laurenz Meyer, Teil…” (jak dotąd 21 odcinków).

A więc do nowych czynów, Marc! - Chłopcze, masz prawdziwy potencjał! Zgodnie z artykułami w RB nr 132 i 136 jest to „Marc Herter, część 3”!


Pisanie historii 20 lat po wysadzeniu chłodni:

„W tym czasie zielony, radykalny oddział utrzymywał chłodnię przez cztery tygodnie. Oszołomili strażnika i są na haju. Zawsze widziałem powiewającą flagę”.

25 września 9 roku „Młot Stadtanzeiger” wydrukował bez komentarza to oświadczenie byłego radnego FDP Williego Walthera, z którym prawie nic nie jest w porządku.


Drodzy Czytelnicy!

W czerwcowym numerze atw, najsłynniejszego magazynu specjalistycznego w lobby atomowym, inżynier Urban Cleve napisał dziesięciostronicowy (!) artykuł o rzekomych zaletach reaktora wysokotemperaturowego. Obejmuje jedną czwartą całego magazynu. Przemysł jądrowy nie poddaje się tak szybko i próbuje raz za razem ze względu na solidne zyski i dotacje rządowe. Jeśli nie da się w tej chwili zbudować THTR w Niemczech, to może kilka kilometrów przez granicę w Polsce lub Czechach; spekulują na ten temat. W przypadku korporacji RFN wiele zamówień zostałoby wtedy utraconych.
Okólnik THTR (niestety) nie stanie się zbyteczny. W razie potrzeby będziemy realizować nasze tematy przez wiele lat.

Aby tak się stało w przyszłości, prosimy subskrybentów o przelewanie co rok lub dwa lata dziesięciu lub dwudziestu euro na konto BI wymienione w nadruku. Dziękuję bardzo!

***


góra stronyStrzałka w górę – do góry strony

***

Apel o darowizny

- THTR-Rundbrief jest publikowany przez BI Umwelt Hamm e. V. ' wydawane i finansowane z darowizn.

- THTR-Rundbrief stał się w międzyczasie bardzo zauważonym medium informacyjnym. Istnieją jednak stałe koszty związane z rozbudową strony internetowej i drukowaniem dodatkowych arkuszy informacyjnych.

- THTR-Rundbrief prowadzi szczegółowe badania i raporty. Aby móc to zrobić, jesteśmy uzależnieni od darowizn. Cieszymy się z każdej darowizny!

Darowizny na konto:

BI ochrona środowiska Hamm
Cel: okrągły THTR
IBAN: DE31 4105 0095 0000 0394 79
BIC: SPAWANA1SZYNKA

***


góra stronyStrzałka w górę – do góry strony

***